POGODA DO BANI :(
Wczoraj nasz domek dzwiga na sobie kolejne cegły , rosniemy do góry ale przez ten wiatr nie można zbudowac szczytów. Latamy i zamawiamy drewna na konstrukcje dachu i we wtrorek ma ruszać budowa dachu. Podnieśliśmy ściany na górze ok 37 cm bo tam są w oryginale mega duże skosy. Myslalam, że część problemów juz mamy za sobą ale widzę, że jednak nie. Zaczęlo się od przykrycia dachu!!! Sami ni ewiemy juz czego chemy i chyba przygotujemy dach do przykrycia i dopiero na spokojnie się zastanowimy. Dachówki mają nasi sąsiedzi (ok 3 lat) i juz są zielone od nalotu z lasu. Jeden tylko ma blachodachówke i wyglada jak nowa! Jestem juz głupia i nie wiem na co sie zdecydować, na blache mamy 30 lat gwarancji !!! ale nic pomysle o tym "jutro" a dzis wklejam trochę fotek z PIĘTRA.
1
2
3