daszek sie kryje
... po długiej nieobecnośći muszę nadrobić zaleglości a trochę się nazbierało.
no to od początku, po długim poszukiwaniu materialu na przykrycie dachu, rozterek, castingow - namówilam męża na DACHÓWKE .... :)))))))
na dzień dzisiejszy z nowości mamy :
super kominy z cegły ręcznie formowanej (moja duma)
zadeskowany dach
papa sie rozkłada
strych wyszedł ekstra, mozna normalnie stanąć :), pokoje super, idealne na moje meble :)
a co do dachu to nie bedziemy oryginalni i walimy czarną błyszczącą dachówkę :))))))))
dzis pada deszcz więc nie można dokonczyć papowania ale za to jadę wybrać kolor dachówki. W następnym wpisie wstawie zdjecia pokoików :)
Komentarze